Chodźki to syf.Idziesz z jedna choroba wracasz z trzema gratis.
|
|
panowie lekarze i panie lekarki myślenie nie boli
|
|
Lekarka nie wykazała się choć procentem empatii. Jakie to typowe dla polskich lekarzy. Niestety.
|
|
Bo oni ciągle myślą że pacjenci są dla nich a nie oni dla pacjentów... Dodam że tej rurze karma opłaci jeszcze za tak nieludzkie i okropne zachowanie. Dodatkowo uważam że taka suke powinni wyrzucić na zbity pysk bez prawa wykonywania zawodu. Niech pracuje jako fizyczny pracownik za kare.
|
|
"się okazało" że matka umierającego dziecka mogła siedzieć na korytarzu... jak media się dowiedziały o "dobroduszności" lekarki... A pani rzecznik szpitala niech nie pieprzy że szanuje intymność innych pacjentów bo oczywiście matkę przy umierającym dziecku bardzo interesuje patrzenie lekarzom na ręce... Straszne...
|
|
lekarze muszo wreszcie mieć spokoj w pracy bo zajmują się innymi tez. A matka z ojcem ma dopatrzeć co by dziecko namaszczono i ochrzczono. Lekarz nie ma obowiązku siedzieć i podjudzać. A klauzula sumenia musi być szanowana albo do innego szpitala!
|
|
Zachodzi obawa, że konowałka podzieli los dziecka, stąd ta ochrona jej danych i wizerunku ryja.
|
|
Nawet wrogowi bym nie zyczyl,zeby musial korzystac z opieki tego szpitala.
|
|
Wyrazy współczucia dla rodziców którzy przeżywają straszny ból
|
|
Bo tam jest znieczulica, Ci lekarze robia co chcą. Ja mam wrażenie że pacjenci im wręcz przeszkadzają.
|
|
s***syny
|
|
Ten szpital i lekarze to znicz ulica !!! Wydawali błędne diagnozy dla mojego dziecka i o niczym nie informowali Oczywiście zmiana szpitala wszystko wyjaśniła.
|
|
To jak to jest że umierające dziecko leży w tak dużej sali wielosobowej. To nie ma mniejszych sal bardziej intymnych Najbardzej przykre jest postępowanie zachowanie ,pycha i zarozumiałość jaką sie widzi taka przepasc, która dzieli chorego od lekarza jest to bardzo przykre i bolesne .
|
|
Wyrazy współczucia dla rodziców. Sam jestem ojcem dwójki małych dzieci. A zachowanie lekarza okropne żadnego współczucia i ludzkiego podejścia do sprawy.
|
|
moje dziecko lezalo na tym oddziale i zawdziecza zycie lekarzom tam pracującym zawsze mozna zatrzymac sie w szpitalnym hoteliku nie trzeba nocowac w samochodzie niegdy nie bylo problemu zeby wejsc w nocy na chwile i zobaczyć dziecko, ten kto nie zetknął sie z oiomem i zadadami tam panujacymi na wlasnej skorze to tego nie zrozumie
|
|
Ta pani dr należy zapewne do feministek-broniła swoich praw.
|
|
Szpital moze i dobry ale.... ludzie tam pracujący to nie koniecznie wszyscy. Idziesz do specjalisty po miesiącach oczekiwania a tu słyszysz,, po co Pani tu przyszła , kto Panią przyslal" dziecko jest zdrowe. Ale sterydy każe podawać. Jesteś na oddz.... z dzieckiem słyszysz.....',,kto zostaje z dzieckiem na noc bo my nie jesteśmy od usypiania dzieci". Ok. Zostajesz i...i robisz wszystko. A tu umiera dziecko..... i nikt nie zaproponowal matce zeby zostala . Przecoez to też dziecko. ... ludzie. !!!!! Nie wyobrażam sobie siebie w takiej sytuacji. A Rodzicom współczuje! !!!!!!
|
|
Myślę ,że zamiast kilku gabinetów lekarskich powinny przynajmniej z jednego być utworzone tzw,izolatki na których można umieścić takie dzieci gdzie aparaty zastępują funkcje życiowe.Jaki przykład dany jest tym pozostałym dzieciom u których funkcje życiowe przebiegają sprawnie choć organizm organizm jest już wyniszczony.TERAZ MOŻE I ZŁOŚLIWIE ale w wielu przypadkach lekarz w czasie dyżuru choć na chwilę jak to jest możliwe to przyśnie , nic nie stoi na przeszkodzie aby w tych pokojach umieścić te dzieci zamiast w izolatkach przecież te wszystkie urządzenia są tak ciche ,że chyba nie zburzą spokoju śpiącego lekarza o ile nie przeszkadzają innym w miarę sprawnym dzieciom .Fakt ,że nic nie można zrobić dla tego jednego nie może być pojmowany ,że nic już zrobić się nie da .można bardzo dużo dla pozostałych a to może więcej jak ten nocleg w samochodzie ,Myślę że jest to przesada ze strony rodziców gdyż byłem tam 1 raz i jest tam tyle wolnych miejsc gdzie można przesiedzieć nie koniecznie w samochodzie leżeć i przez jakiś czas zatruwać otoczenie z włączonego silnika na postoju .Współczuję rodzicom i rodzinie ale to nie powód do ataku na tego konkretnego lekarza ,ryba psuje się od głowy a decyzje wydaje dyrekcja ,itd itd .Lekarz musi przestrzegać procedury , ktoś już pisał że jest hotelik a więc i zyski z wynajmu ktoś ustalił stawki i nikogo to nie obchodzi że rodzice już dawno się spłukali szukając ratunku od samego początku choroby . Dzisiaj już ostatnie pieniądze niekiedy z ogromnych kredytów mogą utopić tylko w dofinansowaniu hotelik . Z
|
|
Moje dziecko tam leżało z sepsą, dzięki tym lekarzom i pielęgniarkom, ma się bardzo dobrze. Wszyscy są tam bardzo wyrozumiali, współczujący i bardzo pomocni. Zawsze cierpliwie udzielają informacji i odpowiają na pytania. Trafiliśmy do szpitala w nocy i nikt nas nie wyprosił, siedzieliśmy na korytarzu do rana, oddział nie jest zamykany. Tam co chwilę podaje się lekarstwa, zmienia kroplówki, aparatura co chwilę alarmuje, cały czas pielęgniarki mają co robić. Siedziałam przy dziecku, całe dnie i byłam wypraszana wielokrotnie, ale rozumiałam to ponieważ wszystkie zabiegi wykonywane były w poszanowaniu dla pacjenta. To naprawdę wspaniały oddział, na czele z Panem ordynatorem Lesiukiem, cierpliwym, empatycznym, spokojnym człowiekiem. Bóg zapłać, za to co dla nas zrobiliście!!!
|
|
lto nie lekarz tylko bezduszny potwor powinna taka su.....a poniesc kare ale jak pokazuje zycie lekarze sa ponad prawem
|
Strona 1 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|